W całym Saint Tropez jest tylko jedno tak charakterystyczne miejsce 🔥.

To Hotel Sube 💙 – kwintesencja saint tropezkiej atmosfery 🔥.

O każdej porze roku – zarówno w pełni sezonu letniego, jak
i w porze zimowej 💙.

To także jeden z najpiękniejszych tarasów widokowych Saint Tropez 😍😍😍.

Na mapie miasteczka jest to kolejne unikatowe miejsce, o którego prawdziwej, tropezjańskiej atmosferze i jej znaczeniu w życiu codziennym miasteczka nie dowiesz się z żadnego przewodnika 💎.

Zatem usiądź wygodnie i zrelaksuj się 😍.

W kolejnym odcinku mojego Francuskiego Świata zapraszam Cię na herbatę/kawę lub kieliszek wina/szampana 😉!

Usiądź ze mną na jednym z najsłynniejszych tarasów widokowych Saint Tropez – razem będziemy celebrować ten moment i podziwiać piękne widoki 😉🔥💙.

***

Jakie jest najbardziej wyjątkowe miejsce w całym hotelu 🧐?

Kto ze znanych postaci tu bywał 🧐?

Co z tym wszystkim wspólnego ma sam Admirał Szatan 🔥🧐🔥?

***

Tego między innymi dowiesz się poniżej 😍.
Zapraszam do lektury 😉!

***

Co to jest Hotel Sube?

Le Sube (z francuskiego) to 3-gwiazdkowy hotel zlokalizowany
w porcie Saint Tropez, w samym sercu miasteczka.

Znajduje się w bliskiej odległości od słynnego Muzeum – Musée de l’Annonciade oraz luksusowych butików.

Hotel Sube to jednocześnie najstarszy hotel miasteczka i jeden
z jego filarów.

To jedno z ulubionych miejsc zarówno turystów, jak
i mieszkańców.

Sube to miejsce kultowe z kilku względów.

Jest to jedyny hotel położony w porcie, a widok z jego niewielkiego tarasu zapiera dech w piersiach.

Hotel dawniej

Saint tropezki Hotel Sube istnieje od dwóch wieków.

Jest miejscem “przesiąkniętym” historią, które przechodziło różne losy.

Nie zawsze był hotelem (dawno temu był m.in. prywatną rezydencją), ale także – już jako hotel – różnie się nazywał.

Dawno temu był miejscem spotkań elity artystów i intelektualistów.

Bywali tutaj m.in. : Alexander Dumas, Paul Signac, pisarka Colette, Ernest Hemingway czy Apolinaire.

Hotel pojawia się w powieści “Sur l’eau” z 1876 autorstwa Guy de Maupassant.

Z kolei malarz Orson Welles na tarasie hotelu postawił swoją sztalugę, aby uwiecznić sceny La Bravade, czyli święta Saint Tropez (o pięknym święcie miasteczka opowiadałam w tym wpisie https://francuskiswiat.pl/la-bravade-czyli-swieto-saint-tropez/).

W 1986 roku został kupiony przez Jean-Louis Carré, adwokata
z zawodu i pasjonata wszystkiego, co związane z morzem.

Wraz z obecnością w Saint Tropez Les Voiles, czyli najsłynniejszych regat, postanowił on przekształcić go
w prawdziwe morskie “sanktuarium”.

Od 2012 roku hotel jest własnością Geneviève i Bruno Walther.

Jako wielbiciele morza pozostali wierni tradycji i zdecydowali się podtrzymać morskiego ducha hotelu.

I tak jak dla najsłynniejszej kawiarni w Saint Tropez, Sénéquier kolorem przewodnim jest czerwony, tak dla Hotelu Sube
o morskim charakterze jest to kolor niebieski.

Hotel obecnie

Hotel liczy 24 pokoje, w tym z 7 z nich rozpościera się zapierający dech w piersiach widok na port i zatokę.

Najważniejszym i najbardziej wyjątkowym miejscem w hotelu jest ten oto niepozornie wyglądający nieduży taras:

Mieści zaledwie 5 małych stolików i maksymalnie 10 osób.

Jest to miejsce uprzywilejowane i każdy marzy o tym, aby właśnie tutaj raczyć się ulubionym trunkiem.

Stąd rozpościera się wyjątkowy widok – jeden z najpiękniejszych widoków na Saint Tropez, na błękit morza i nieba, luksusowe jachty oraz wspaniałe żaglowce.

Jest to miejsce najbardziej pożądane przez turystów.

To idealna miejscówka na poranną kawę z croissantem:

Lub wieczorne spektakle zachodzącego słońca przy kieliszku wina lub szampana:

Jak można się domyślać, o wolne miejsce na tym tarasie jest trudno.

W szczególności w pełni sezonu wakacyjnego, kiedy miasteczko przeżywa najazd turystów.

Obowiązuje zasada kto pierwszy, ten lepszy, gdyż nie można zrobić wcześniejszej rezerwacji.

Hotelowy taras jest także doskonałym punktem widokowym skąd można podziwiać ważne wydarzenia, które mają miejsce w saint tropezkim porcie np. wspomniane przeze mnie święto Saint Tropez (La Bravade).

Hotelowy bar został urządzony w stylu angielskim, tak, aby przypominał elegancki klub.

Jest wyposażony w klasyczne i skórzane meble oraz morskie dekoracje.

W tym barze organizowane są imprezy okolicznościowe np. Halloween czy wieczorki karaoke:

W sezonie wakacyjnym hotel jest ulubionym miejscem turystów, którzy przy kieliszku schłodzonego wina rosé delektują się wspaniałym widokiem.

Ale najciekawsze dzieje się dopiero wtedy, kiedy odjadą turyści.

Wtedy hotel staje się miejscem spotkań mieszkańców i lokalnych polityków.

W porze zimowej, już nie na tarasie, ale przy kominku omawiane są interesy i bieżące kwestie polityczne ważne dla miasteczka.

Jako mieszkanka Saint Tropez od blisko 5 lat, uczestnicząc w tych spotkaniach obserwuję to za każdym razem 💎.

Jako, że Hotel Sube jest urządzony w stylu morskim i z morskimi akcentami, to przeżywa prawdziwe oblężenie podczas regat żaglowców – Les Voiles de Saint Tropez.

Gromadzi wówczas marynarzy i morską brać z całego świata.

O regatach opowiadałam w osobnym wpisie tutaj: https://francuskiswiat.pl/les-voiles-regaty-najpiekniejszych-zaglowcow-na-swiecie/

Hotelowy bar oferuje nie tylko kilka propozycji pysznych śniadań, ale także różne zestawy przekąsek (tapas):

Hotel Sube prezentuje się pięknie o każdej porze roku.

Zarówno w upalne letnie dni, kiedy dzień chyli się ku końcowi, zachodzące słońce przepięknie podkreśla ochrową fasadę hotelu:

Jak również zimą kiedy w okresie Bożego Narodzenia miejskie dekoracje “malują” piękne wzory na fasadzie:

Na straży hotelu Sube, jak i całego miasteczka stoi potężny Bailli de Suffren, w zasadzie jego statua.

Pierre André de Suffren, zwany także Bailli de Suffren lub “Admirał Szatan” – jedna z bardzo ważnych postaci Saint Tropez.

Pomnik wzniesiony przed hotelem dumnie spogląda na saint tropezki port od 1866 roku.

***

Hotel Sube to miejsce wyjątkowe na mapie Saint Tropez
o unikatowej saint tropezkiej atmosferze.

To miejsce, gdzie dominująca w wystroju angielska elegancja doskonale przeplata się z francuską atmosferą i saint tropezkim stylem bycia.

To także jeden z tych adresów, który przetrwał próbę czasu.

Bez wątpienia jest to jedno z miejsc, które warto odwiedzić, aby poczuć tę unikatową atmosferę.

Nie trzeba być wcale mieszkańcem hotelu, aby na słynnym hotelowym tarasie wypić kawę lub kieliszek wina podziwiając wspaniały widok na tętniący życiem port z szeregiem ekstrawaganckich jachtów.

***

Mam nadzieję, że miło spędziłeś ze mną czas na hotelowym tarasie podziwiając jeden z najpiękniejszych widoków w Saint Tropez 😍.

Jeśli mój wpis o kultowym Hotelu Sube uznasz za interesujący, będzie mi miło, jeśli podzielisz się ze mną swoją opinią w komentarzu lub zostawisz „lajka” ❤️🤗.

Dziękuję i do następnego wpisu 😍.