Schody sławy Festiwalu Filmowego w Cannes liczą 24 stopnie.

Dokładnie tyle liczy przepustka do festiwalowej sławy i do licznych drzwi, które stoją otworem.

To 24 stopnie pokryte słynnym czerwonym dywanem, który co roku jest drugoplanowym, ale jakże ważnym bohaterem Festiwalu.

Czerwony dywan Festiwalu w Cannes
– milczący, ale ważny bohater drugiego planu

Czerwony dywan Festiwalu to najmocniejszy jego akcent.

Oczywiście zaraz po licznych gwiazdach, które po nim stąpają.

To również symbol triumfu, sukcesu oraz popularności.

Nie w życiu, ale w zawodzie i w tzw. show biznesie.

Moment wejścia po 24 stopniach podczas Festiwalu to dla wielu gwiazd magiczna chwila, na którą długo czekają.

To ten moment kiedy gwiazdy lśnią najpiękniej, jak tylko potrafią.

Kilka dni wcześniej stosują całą masę zabiegów upiększających i sztuczek, aby na czerwonym dywanie wszystkich olśnić.

To prestiż i moment wielkiego triumfu.

Skąd się wziął czerwony dywan w Cannes?

Pierwsze wzmianki o czerwonym dywanie wywodzą się ze starożytnej Grecji.
Wspominał o tym Ajschylos w jednym ze swoich dzieł.

Dawniej czerwony dywan nie był tak naprawdę czerwony.

Był purpurowy.

Jego barwę można było uzyskać wyłącznie ze skorupiaków z Morza Śródziemnego.

Pozyskiwanie pigmentu było drogie i w konsekwencji czerwony dywan stał się symbolem władzy i wysokiej pozycji społecznej.

Wybór czerwonego koloru nie jest wcale przypadkowy.

W większości kin czy teatrów fotele dla widzów oraz kotary są właśnie czerwone.

To kolor, który od razu przyciąga uwagę.

Oficjalna premiera czerwonego dywanu miała miejsce w 1961 roku podczas Oskarów.

Do Cannes zawitał on dopiero w 1984 roku za sprawą pewnego dziennikarza.

Yves Mourousi dziennikarz i prezenter telewizyjny został poproszony o zorganizowanie wchodzenia po schodach przez gwiazdy podczas Festiwalu.

Postanowił oddzielić fotografów, dziennikarzy i fanów od gwiazd, które przybyły na projekcję filmów właśnie czerwonym dywanem.

Jego zamierzeniem było nadać wydarzeniu wzniosły charakter, aby odpowiednio celebrować tę ważną dla gwiazd chwilę.

Od tego momentu czerwony dywan wpisał się na zawsze w historię
i tradycję Festiwalu Filmowego w Cannes.

Kiedy gasną światła reflektorów i kamer oraz flesze aparatów, czerwone kawałki najsłynniejszego dywanu podlegają recyklingowi oraz są wykorzystywane m.in. do produkcji dywaników samochodowych.

Czerwony dywan w liczbach

Co roku około 5000 dziennikarzy jest obecnych na czerwonym dywanie podczas Festiwalu.

Słynny czerwony dywan liczy 60 metrów na 24 stopniach prowadzących do Pałacu Festiwalowego.

Zmienia się go 3 razy dziennie przez 10 dni podczas trwania Festiwalu.

Każdego roku około 80 000 osób przemierza słynne 24 stopnie sławy.

Czerwony dywan Festiwalu dla jednych gwiazd był bardziej życzliwy, a innych – nie rozpieszczał.

Przez lata był świadkiem wielu skandali, wpadek czy prowokacji.

Było ich wiele, poniżej opowiem o kilku z nich.

Czerwony dywan nie był życzliwy dla francuskiej aktorki Isabelle Adjani.

W 1983 roku chciała zamanifestować swoje niezadowolenie z powodu ingerencji w jej życie prywatne.

Odmówiła fotografom udziału w tradycyjnej, festiwalowej sesji.

Niestety ich zemsta była słodka.

Kiedy gwiazda wspinała się po schodach na projekcję swojego filmu, została wygwizdana, a fotografowie, aby pokazać swoje niezadowolenie, w dowód protestu
i zemsty postawili swoje aparaty na ziemi:

W 2005 roku na czerwonym dywanie w Cannes to Sophie Marceau wywołała kolejny skandal.

Kiedy dotarła przed obiektywy paparazzi, ramiączko jej wydekoltowanej sukni obsunęło się, ukazując ku uciesze fotoreporterów kształtną pierś.

I z miny aktorki można wywnioskować, że nie było to zamierzone:

Wystarczy chwila nieuwagi, aby być na ustach wszystkich, nawet, jeśli się tego nie chce 😉 .

Ten moment dał swego rodzaju przyzwolenie na co raz bardziej odważne kreacje podczas Festiwalu.

Niewątpliwie jedną z konsekwencji tego wydarzenia była niesamowicie śmiała suknia, w której wystąpiła Bella Hadid w 2016 roku.

Uważa się, że jest to jedna z najbardziej śmiałych kreacji w historii canneńskiego Festiwalu.
Spójrzcie poniżej:

W tym samym roku prasę obiegły zdjęcia aktorki Julii Roberts kroczącej po czerwonym dywanie boso.

Był to swego rodzaju manifest wobec obowiązującego sztywnego dress codu.

Czerwony dywan Festiwalu w Cannes był także świadkiem jednej z najpiękniejszych historii miłosnych.

W 1955 roku na słynnych schodach Pałacu Festiwalowego Książę Rainier z Monako po raz pierwszy dostrzegł Gracy Kelly, w której zakochał się bez pamięci.

Jeszcze podczas trwania Festiwalu zaprosił aktorkę do swojego Pałacu w Monako.

***

Zazwyczaj w maju wszystkie oczy – nie tylko filmowego świata – zwrócone są na Cannes.

24 stopnie pokryte czerwonym dywanem stały się legendarnym symbolem i tłem odbywającego się Festiwalu Filmowego.

24 stopnie dla wchodzących po nich osób to bardzo często przepustka do kariery, sławy i wielkich pieniędzy lub ugruntowanie swojej pozycji w branży.

Wejście po słynnych schodach jest atrakcją nie tylko dla aktorów czy reżyserów, ale także dla akredytowanych fotografów oraz turystów.

Te 24 stopnie, przez wiele lat Festiwalu w Cannes były świadkiem wielu sukcesów i wzlotów, prawdziwego triumfu, ale także nadziei na ten sukces i rozczarowań.

To także świadek wielu skandali, tajemnic produkcji filmowych i niespodzianek.

Czerwony dywan Festiwalu to również prawdziwy pokaz mody wspaniałych sukien wartych fortunę, ale także świadek upadków z ich powodu.

Taka jest cena sławy 😉 .

Zdjęcie na słynnych schodach i czerwonym dywanie to obowiązkowy punkt dla turystów, którzy szukają nieśmiertelnego ducha słynnego festiwalu i towarzyszącej mu atmosfery.

***

Dziękuję Ci za wspólną podróż do Cannes.

Mam nadzieję, że dobrze się ze mną bawiłeś.

A jeżeli mój dzisiejszy wpis Ci się podobał, będzie mi miło jeśli dasz mi o tym znać w komentarzu ❤️.

Dziękuję ❤️ i do następnego wpisu .

***

O innych ciekawostkach dotyczących Festiwalu Filmowego w Cannes możesz przeczytać tutaj:

https://francuskiswiat.pl/festiwal-filmowy-w-cannes-ciekawostki/